Sakrament chorych

baner_SakramentChorych1

„Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie”. Z liturgii sakramentu


Praktyka duszpasterska pokazuje kłopoty z właściwym rozumieniem sakramentu namaszczenia chorych. Kiedy należy poprosić księdza z ostatnim namaszczeniem do chorego? Może najlepiej w ostatniej chwili życia, kiedy jest nieprzytomny, by niepotrzebnie nie denerwować chorego?

Sakrament chorych przeznaczony jest dla ludzi chorych, a nie umierających. Dlatego kapłan przybywający z posługą sakramentalną nie jest już zwiastunem bliskiej śmierci, ale raczej nadziei wypływającej z tego sakramentu. 

Sakrament chorych jest namaszczeniem człowieka, połączonym z modlitwą. To ma pomóc choremu odpowiednio przeżyć chorobę, przybliżyć go do Boga, aby poradził sobie z problemami duchowymi związanymi z trudną sytuacją, a także, gdy taka jest wola Boża, zmniejszyć jego dolegliwości fizyczne. Dlatego gdy człowiek zachoruje poważniej, powinien poprosić kapłana o udzielenie sakramentu chorych. Jeśli nie zdąży w swojej parafii, to na pewno będzie miał taką okazję w szpitalu.

Jak więc postępować, by nie popadać w skrajności w związku z tym sakramentem? Otóż należy postępować zgodnie z zasadami jakie podaje w tej sprawie Kościół. Zasady te mówią, że:

1. Sakramentu chorych udziela się tym, których życiu zagraża śmierć. Chodzi o to, że nie udziela się tego sakramentu w chorobach lekkich, takich jak np. grypa. Nie znaczy to, że choroba ta musi prowadzić do śmierci, może być ona uleczalna, choć groźna dla człowieka.

2. Sakrament chorych można przyjąć ponownie w tej samej chorobie, gdy nastąpiło pogorszenie.

3. Sakramentu chorych udziela się także ludziom w podeszłym wieku. Jest to bowiem okres życia, w którym śmierć staje się czymś realnie bliskim. A poza tym, ludzie starsi cierpią przeważnie na jakieś choroby, które trudno traktować jako lekkie.

4. Sakramentu chorych udziela się także przed niebezpieczną operacją, czyli taką, która zagraża życiu. Nie może to być np. wyrwanie zęba lub operacja plastyczna, choć tego typu zabiegi także mogą skończyć się śmiercią, lecz niebezpieczeństwo jest tu bardzo niewielkie. Operacja jamy brzusznej jest jednak dostatecznym powodem, by sakrament chorych przyjąć, gdyż jest to poważna interwencja w organizm ludzki.

5. Sakramentu chorych udziela się także ludziom w stanie nieprzytomności lub tym, którzy utracili zdolność używania rozumu, jeżeli wiadomo, że będąc świadomi, życzyliby sobie tego.

6. Człowiekowi, który umarł, sakramentu chorych się nie udziela, choć należy się przy nim pomodlić, prosząc Boga o odpuszczenie grzechów.

Przyjmując sakrament chorych zgodnie z powyższymi zasadami i pamiętając, że jest on sakramentem, przez który Bóg nam pomaga, unikniemy niebezpieczeństwa niewłaściwego traktowania tego sakramentu, co i w naszych czasach nam grozi.

baner_SakramentChorych

Opracowano na podstawie art. Kłopoty z namaszczeniem chorych, Rafała Masarczyka SDS. Warto także przeczytać Nieostatni sakrament – ks. Wiesława Wenza.